Witam
Journal pisany pod wpływem impulsu, agresji, bezradności wobec czegoś co zdecydowanie zasługuje na potępienie.
Przysłano mi link do pewnej strony, jej nazwa to "Beka z powsrania Warszawskiego", linku podawał nie będę. Wspomniana strona jest obrazem bezkarności internautów i zmusza niestety do refleksji jak daleko można posunąć się w swojej bezwstydności, pogardzie, chęci wywołania "Bólu dupy" bądź zgarnięcia kilku bezwartościowych pikseli zwanych potocznie "lajkami". Nie wiem w sumie co jeszcze o tym napisać, do g